JAKUB STAWIANY
3D ARTIST
Jakub jest czarodziejem, buduje światy i wnętrza w 3D. Jest pasjonatem swojej pracy, specjalizuje się w fotorealistycznych wizualizacjach. Opracowuje swoje prace z dbałością o każdy szczegół. Na pierwszym miejscu zawsze stawia główne wyzwanie – stworzenie wizualizacji nie do odróżnienia od zdjęcia. Nazwa studia graficznego, którego jest założycielem Minimore jest jednocześnie maksymą życiową – mniej znaczy więcej. Miłośnik podróży kulinarnych, kawy speciality, oraz pizzy neapolitańskiej.
Co było najbardziej inspirujące w projekcie Hogai?
Praca nad wizualizacjami ładnych rzeczy sama w sobie jest inspirująca. Od początku projektu Hogai byłem otoczony dobrym designem oraz pozytywnymi ludźmi którzy go tworzyli – czego można chcieć więcej?
Jakie są najtrudniejsze momenty w budowaniu przestrzeni w wizualizacjach?
Trudno określić jeden najtrudniejszy moment. Każdy element pracy jest kluczowy. Od dobrania odpowiednich inspiracji do projektu, stworzenie wysokiej jakości modeli 3d, odwzorowanie wszystkich materiałów, ustawienie odpowiedniego oświetlenia, kończąc na dobraniu trafionego tone mappingu. Praca przy wizualizacjach to tak naprawdę kilka oddzielnych zawodów skondensowanych w jednym: architekta wnętrz, grafika komputerowego oraz fotografa.
Czy AI pomaga czy niekoniecznie w pracy nad budowaniem wirtualnych światów?
Niewątpliwie AI zmienia perspektywy w naszej branży. Część osób ma obawy, czy nie zastąpi ich pracy, jednak nie zatrzymamy postępu – tak było z wieloma wynalazkami, które obecnie otaczają nas dookoła i obecnie nie wyobrażamy sobie życia bez nich. Myślę, że musimy uczyć się używania ich w naszej pracy, bo daje wiele nowych możliwości. AI to nie tylko generatory obrazków z krótkiego tekstowego opisu, ale również niesamowita pomoc sztucznej inteligencji w edycji obrazków lub wideo. Obecnie nie wyobrażam sobie pracy bez narzędzi wyposażonych w AI np. do prawie bezstratnego powiększania grafik, zdjęć. Jesteśmy dopiero na początku rozwoju tej technologii a już jest niesamowita!