MATEUSZ MAJEWSKI
SENIOR DEVELOPER

Wirtuoz kodu. Z zamiłowania i wykształcenia programista, założyciel małego software house’u – DreamArt.dev, w którym spędza całe dnie i czasem noce, by dowieźć zlecenia przed deadlinem. Tworzenie kodu to jego pasja i hobby, dlatego znajomi się śmieją, że w pracy nie spędził jeszcze ani jednego dnia. Odkrywanie innowacji, tworzenie nietuzinkowych rozwiązań, to coś co go motywuje do działania.

Jednak nie samym kodowaniem człowiek żyje, w letnie weekendowe wieczory można go spotkać na różnych festiwalach. Zakochał się we francuskim reggae, a pochodzi z polskiej stolicy tej muzyki, ale spotkacie go również na Poland Rock i innych imprezach tego typu. A gdy wraca po weekendowym relaksie do rytmu tygodnia codziennie przed pracą biega, pływa, przerzuca ciężary, bo silne ciało to sprawny umysł 🙂

Co było najciekawsze w pracy ze sklepem Hogai?

Praca z tak wieloma specjalistami, to zdecydowanie najlepszy aspekt tej współpracym, z każdym projektem uczę się czegoś nowego. Wychodzę z założenia, że jeśli ktoś jest od wszystkiego to jest od niczego, dlatego w Hogai postawiliśmy na indywidualizm i z połączenia naszych doświadczeń i umiejętności wyszło coś wspaniałego. 

Hogai ma mnóstwo inspirującego contentu – jak pogodzić jakość contentu w sklepie vs. szybkość sklepu?

Nie da się jednoznacznie pogodzić tych 2 rzeczy, z jednej strony mamy piękne zdjęcia, które im lepsze tym ich waga jest większa, z drugiej strony chcemy by wczytywały się błyskawicznie. Możemy robić różne zabiegi, konwertowanie na bardziej przyjazne formaty webowe, ale najważniejsza jest współpraca by znaleźć złoty środek, który zachowa zarówno jakość zdjęć, ale i nie zaburzy odbioru strony.